Garwoliński kandydat
Germanista Ryszard Nierubca, nauczyciel garwolińskiego Liceum Ogólnokształcącego im. Piłsudskiego, kandyduje w wyborach do parlamentu europejskiego.
Reprezentuje on najbardziej sceptyczną wobec traktatu lizbońskiego, a więc projektu powołania państwa europejskiego, listę wyborczą – listę Unii Polityki Realnej. Właśnie na jej liście - liście nr 1 zajmuje 3-cią pozycję.
Ryszard Nierubca doskonale zna język, literaturą, kulturę niemiecką. Zna Niemców. Dlatego jego start z listy eurosceptycznej jest ciekawym znakiem. Niemcy są duchem sprawczym Unii Europejskiej, one w niej dominują, one – jeśli Unia stanie się państwem – wprowadzą niemiecki ład całej Europie (plan Mitteleuropa). Niechęć germanisty wobec tego pomysłu, niechęć naszego eksperta od kwestii niemieckiej, powinna skłonić sąsiadów do zastanowienia nad tezami proeuropejskiej propagandy. Propagandy nachalnej, która nie daje połowy czasu antenowego i połowy miejsca w gazetach przeciwnikom traktatu lizbońskiego.
Do startu z list eurosceptycznych trzeba odwagi. Unijna propaganda nie podejmując żadnej merytorycznej dyskusji na temat potrzeby rezygnacji z suwerenności Polski na rzecz federacji europejskiej, obwołuje przeciwników UE mianem ciemnogrodu. Ale czy narody francuski i holenderski odrzucając w referendum ratyfikację europejskiej konstytucji kierowały się argumentami zaściankowymi? Nie. Tymczasem traktat lizboński to właśnie ta konstytucja w innym przebraniu, de facto powołująca jedno państwo. (Publicznie przyznał to były prezydent Francji Valery Giscard d’Estaing).